czwartek, 1 maja 2014

TFI Allianz Polska. Wzrost zysków spółek i ich wycen !



Jarosław Skorulski, Allianz TFI

TFI Allianz Polska oczekuje w tym roku wzrostu zysków spółek i ich wycen

Stosunkowo dobra sytuacja makroekonomiczna na świecie powinna przełożyć się na wzrost
zysków spółek, a to z kolei przyniesie zwyżki na giełdach. Ciekawe mogą być obligacje korporacyjne, 
w tym polskie - uważa Jarosław Skorulski, prezes TFI Allianz Polska, uczestnik debaty PAP Biznes nt. 
strategii rynkowych TFI.

"W makroekonomii nic nie zmieniło w stosunku do ostatniego kwartału. Jeśli spojrzymy 
na Stany Zjednoczone, Europę, czy Polskę, to perspektywy makro są całkiem przyzwoite. 
Wprawdzie gospodarka amerykańska była trochę słabsza, ale wynikało to z warunków klimatycznych 
i ostrej zimy, ale historycznie po takim słabszym kwartale zwykle gospodarka bardzo mocno się 
odradzała. Myślę, że będziemy mieli do czynienia w USA ze wzrostem PKB około 3%" - powiedział 
Jarosław Skorulski, Allianz TFI.

"Europa jest trochę słabsza, ale jest ona w innym momencie cyklu gospodarczego i powinna sobie 
nie najgorzej radzić. W Polsce prognozy PKB są podnoszone nawet do 3,5% w tym roku" - dodał.

Również rola banków centralnych jako wspierających sytuację gospodarczą nie uległa istotnemu 
pogorszeniu.

"W USA mamy wprawdzie do czynienia z ograniczaniem wspierania gospodarki przez Fed, ale ten 
proces dopiero się rozpoczął i jeszcze będzie trwał do końca roku. W tym roku jeszcze 450 mld USD 
trafi na rynek. Można też zakładać, że stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie 
przynajmniej do połowy 2015 roku, może dłużej" - powiedział prezes TFI Allianz Polska.

"ECB myśli o nowych działaniach, by wesprzeć gospodarkę europejską. Będzie to forma albo luzowania 
ilościowego, czyli podobnego procesu jak był w USA, albo negatywnych stóp procentowych. W Polsce 
mamy niskie stopy procentowe i one prawdopodobnie, zgodnie z ostatnimi sygnałami wypuszczonymi 
przez Radę Polityki Pieniężnej, pozostaną na niskim poziomie do końca roku, a być może nawet do 
połowy przyszłego roku. Można wspomnieć jeszcze o Banku Anglii, czy Banku Japonii, które również 
myślą o tym, by gospodarki wspomagać" - dodał Jarosław Skorulski, prezes Allianz TFI.

W opinii Jarosława Skorulskiego akcje, obligacje i rynki surowcowe to trzy klasy aktywów, 
które będą w tym roku ciekawe.

"Jeśli chodzi o część dłużną, to nasze zapatrywanie się nie zmieniło – wydaje się, że obligacje 
korporacyjne, szczególnie polskie obligacje korporacyjne, mogą być ciekawą klasą aktywów. Możemy 
spodziewać się stopy zwrotu rzędu 4-5%, a może nawet 5,5%. To dla inwestorów powinno być bardzo 
atrakcyjne w stosunku do bardzo niskich stóp depozytów bankowych" - uważa.

Prezes TFI Allianz Polska jest trochę zaskoczony ostatnim dobrym zachowaniem się polskich obligacji 
skarbowych.

"Nie wierzyłem, że polskie obligacje będą się zachowywały tak dobrze, ale jak się popatrzy, jak się 
zachowują ostatnio obligacje państw peryferyjnych strefy euro, np. na rentowność obligacji greckich, 
które są 100 punktów bazowych poniżej polskich. To może nie jest ostatnie słowo w Polsce, być może 
nasze 10-letnie obligacje, które zbliżają się do rentowności 4%, mają jeszcze jakiś potencjał do wzrostu. 
Możemy mieć jeszcze kilka pozytywnych miesięcy" - powiedział.

Atrakcyjną klasą aktywów będą w tym roku również akcje, które będą rosły pod warunkiem 
poprawy wyników spółek.

"Mam nadzieję, że w perspektywie 12 miesięcy zyski spółek zaczną się poprawiać i akcje przyniosą 
stopę zwrotu przynajmniej 7-8% do 10%" - powiedział Jarosław Skorulski z Allianz TFI.

"Każdą korektę wykorzystywałbym, by gromadzić akcje" - dodał.

Prezes TFI Allianz Polska wskazuje, że ceny akcji małych i średnich spółek bardzo mocno wzrosły 
w zeszłym roku i oczekiwania też są dosyć wysokie.

"Nawet jeśli spółki zaczną poprawiać swoje wyniki, w co nie wątpię, gdyż będzie temu sprzyjało 
środowisko makroekonomiczne, to mogą pojawić się rozczarowania, że ten wzrost jest zbyt mały 
w stosunku do wycen. Może być trudność, żeby wyniki spółek uzasadniały dalszy wzrost ich cen akcji. 
Wiele z tych spółek to spółki mocno wzrostowe i z pewnością będą zwiększało zyski, ale trzeba będzie 
na nie patrzeć w sposób selektywny. Oczekiwania rozbudzone przez spółki w zeszłym roku, czasami 
też być może nadmierny wzrost cen akcji w stosunku do tego, co spółka może dostarczyć, może 
spowodować lekkie rozczarowanie inwestorów" - powiedział Skorulski.

"Co do OFE to ciągle nie wiemy, jaka część społeczeństwa zdecyduje się pozostać w OFE, ale 
na pewno OFE nie będą już pełniły roli stabilizatora i to zarówno po stronie papierów skarbowych, 
których już w ogóle nie będą miały, jak i po stronie akcji. Dlatego zmiany w OFE będą powodować 
większą zmienność na rynku" - dodał.

W opinii Jarosława Skorulskiego w drugiej połowie roku może poprawić się klimat wokół 
rynków surowcowych.

"Jeśli będziemy mieć wzrost gospodarczy, to z czasem ten popyt będzie silniejszy na surowce, na metale 
przemysłowe i surowce energetyczne. W drugiej połowie tego roku dużo łaskawszym okiem spojrzymy 
na rynki surowcowe i zobaczymy tam wzrosty. Dlatego 10% aktywów w dalszym ciągu warto 
zainwestować w rynki surowcowe i może z czasem ten udział powinien być zwiększony" 
- powiedział Skorulski.

Prezes TFI Allianz Polska jest zdania, że w 2014 roku mocny powinien być też kurs złotego.

"Nasza waluta powinna się umacniać, jeśli nie będzie jakiegoś zaostrzenia czynników geopolitycznych, 
w tym konfliktu na Ukrainie. To by wystraszyło inwestorów. Jeśli to nie nastąpi, to możemy mieć do 
czynienia z umocnieniem się złotego w stosunku do większości walut, ponieważ perspektywa Polski jest 
niezła, mamy bardzo przyzwoite wskaźniki ekonomiczne, jesteśmy gospodarką stabilną, z zewnątrz dobrze 
postrzeganą. Dodatkowo w drugiej połowie roku zaczną napływać środki z nowego budżetu unijnego, 
to wszystko raczej przemawia za umocnieniem się złotego. Złoty powinien pozostać w tym roku mocny" 
- uważa Jarosław Skorulski. 


Źródło: